Nasze działy
Jak zwiększyć szansę na porozumienie, czyli prawnika przygotowania do mediacji
Przed-mediacyjne konsultacje z klientem
W poprzednich artykułach przedstawione zostały: sposoby analizy możliwości skorzystania z mediacji w konkretnej sprawie, metodyka formowania zespołu negocjacyjnego, jak również wskazówki przy wyborze mediatora. W tym miejscu należy poczynić założenie, że całokształt działań prowadzi do wniosku, że to mediacja, a nie sąd jest ponad wszelką wątpliwość najwłaściwszym rozwiązaniem. Po wykonaniu tej pracy, prawnik staje przed najpoważniejszym zadaniem – przekonania swojego klienta do tej opcji... Tu właśnie bardzo często pojawia się problem. Mimo wielu lat obecności mediacji w polskim systemie prawa, wiedza na jej temat, a nawet sama świadomość jej istnienia, pozostaje nikła wśród prawników, nie wspominając o ich klientach.
Wybór właściwej reprezentacji oraz mediatora
Na wstępie tego artykułu warto uczynić założenie, że przeprowadzenie rzetelnych przygotowań opisanych w poprzednich fazach (I i II) doprowadziło nas do wyciągnięcia wniosków, że dana sprawa nie tylko nadaje się do mediacji, ale będzie się ona z wielu względów opłacać. Wobec tego prawnik, przed poinformowaniem klienta o proponowanym sposobie rozwiązania, powinien poświęcić chwilę na uzupełnienie takiej informacji o konkrety dotyczące reprezentacji interesów klienta w mediacji, jak też wyboru właściwego mediatora. W ten sposób, w przypadku zaaprobowania przez klienta mediacji jako metody rozwiązania sporu, prawnik od razu przedłoży mu gotowe propozycje personalne. Dzięki temu, bez konieczności odbycia dodatkowej konsultacji z klientem, będzie można przejść do ostatniego kroku przygotowań, czyli uzgodnienia pierwszego spotkania.
Analiza alternatyw dla mediacji
Przedstawiona w poprzednim artykule Faza I przygotowań pozwala prawnikowi odpowiedzieć na pytanie „Czy dana sprawa w ogóle nadaje się do mediacji?”. Pozytywna odpowiedź skłania do przeprowadzenia głębszej analizy w celu udzielenia odpowiedzi na kolejne, równie istotne pytanie – „Czy mediacja się opłaca?”. W tym celu należy zestawić mediację z dostępnymi dla danej sprawy alternatywnymi metodami, po które można sięgnąć. Domyślną (a w wielu przypadkach jedyną) będzie postępowanie przed sądem powszechnym. W dalszej części ograniczę się zatem do zestawienia mediacji w sprawach cywilnych/gospodarczych z procesem sądowym.
Badanie dopuszczalności mediacji i ocena szans na porozumienie
W ramach I fazy rozpatrywania przydatności mediacji w danej sprawie należy przejść przez 2 etapy analizy. Pierwszy etap to sprawdzanie, czy mediacja jest w ogóle dopuszczalna pod kątem: (1) prawnym, (2) psycho-fizycznym.
Sąd… a może jednak mediacja?
Stała obsługa prawna to w Polsce termin wciąż dość rzadki. Najczęściej klient angażuje prawnika dopiero w momencie, w którym dana sprawa „wymyka mu się spod kontroli”. A w takiej sytuacji oczekiwania są stosunkowo jednoznaczne – klient liczy na bezzwłoczne podjęcie czynności procesowych przed sądem. Są prawnicy, którzy poprzestają na zadaniu sobie pytania: czy daną sprawę można wygrać? Jeżeli odpowiedź jest negatywna - nie przyjmują jej, jeśli pozytywna - bez zastanowienia zakasują rękawy i przygotowują strategię procesową, analizując terminy, środki dowodowe, koszty itp. Ta grupa na szczęście szybko topnieje.