Nasze działy
My, winni
Z koniem nie warto się kopać…
Uznając życie obywateli w trzeźwości za niezbędny warunek moralnego i materialnego dobra Narodu”, czyli czy warto kopać się z koniem…
Podstępna nazwa „degustacja”
Założenie było takie, że każdorazowo producent sprowadzanego nowego wina przysyła wszystkie rodzaje wina, jakie produkuje w winnicy, a my zapraszamy go do nas, do Kotłowni.
Potęga czy olbrzymi potencjał
Na zaproszenie naszych współpracowników z Włoch uczestniczyliśmy w degustacji połączonej z kolacją, podczas której prezentowano wina kilkunastu niewielkich producentów, poczynając od Piemontu, na Sycylii kończąc.
Wino, problemy i radość
Otworzyłem ostatnio notes, w którym wpisywałem swoje wrażenia dotyczące win degustowanych na targach Vinitaly w Weronie, na których byłem na początku kwietnia.
Dlaczego wino bywa drogie
Odwiedziłem ostatnio winnicę Villa Erbice, produkującą w Veneto wina Soave Superiore DOCG, Valpolicella Superiore DOC Monte Tombole i przede wszystkim Amarone DOC Vigneto Tremenel. Ta winnica to kwintesencja filozofii, jaką kierujemy się przy wyborze wina, które mamy w Kotłowni.
Poznać Italię
Włochy, jak nam się zdawało, mamy dość dobrze poznane, prawie udomowione. Sycylia wydawała się po prostu bardziej słoneczną częścią tego kraju, produkującą niewiarygodne ilości wina, więc propozycja przyjaciół spędzenia tam wakacji zaakceptowana została w ciemno.
Winna egzaltacja
Jak z jednej strony nie popaść w banalną egzaltację czy manieryzm, związane z winem i jego wyjątkowością, a z drugiej strony, jak nie traktować wina jak każdego innego, pospolitego trunku…
Barbarzyńca w winnicy
Jedziemy z żoną do Toskanii, nastawieni na oglądanie tego co wszyscy – Florencja, Sienna, Piza, San Gimignano. O winie jeszcze nic nie wiemy.