28.04.2011 - (YZMA)

(Nie) wszystko gra

Bar, do którego poszedłem, prowadził uprzejmy Włoch, który nie wiadomo skąd znalazł się w tej samej co ja nieprzychylnej dla obcych dzielnicy. Od słowa do słowa zaprzyjaźniliśmy się, gdyż jedną z dwóch rzeczy, które najbardziej sobie cenię, jest niezłe jedzenie.

  • 0

  • Ocena:

    0

    (0)

Bar, do którego poszedłem, prowadził uprzejmy Włoch, który nie wiadomo skąd znalazł się w tej samej co ja nieprzychylnej dla obcych dzielnicy. Od słowa do słowa zaprzyjaźniliśmy się, gdyż jedną z dwóch rzeczy, które najbardziej sobie cenię, jest niezłe jedzenie.

Komentarze

  • 0

  • Ocena:

    0

    (0)

Brak wpisów. Bądź pierwszym, który skomentuje!

Dodaj komentarz