Sędziowie rzadko mają okazję poznać vox populi o wydawanych przez siebie orzeczeniach. Większość komentarzy wygłaszanych jest na korytarzu, po opuszczeniu przez publiczność sali sądowej. Także przed prokuratorem rzadko który z podsądnych otwiera serce, zatem i oni nieświadomi są opinii o swojej pracy.
Jeśli chcesz zobaczyć cały artykuł zaloguj się lub zarejestruj
Komentarze
0
Ocena:
(1)
Brak wpisów. Bądź pierwszym, który skomentuje!
Dodaj komentarz
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować. Kliknij tutaj, jeśli chcesz przejść do formularza logowania lub zarejestruj się.