W przekonaniu, że uzasadnienie postanowienia sądu, o którym mowa w felietonie, nie wymaga dalszego komentarza, przytaczam jego fragment, wyjaśniający istotę sprawy (Postanowienie SA w Warszawie z dnia 27 stycznia 2011 r., sygn. II AKz 1/11):
Jeśli chcesz zobaczyć cały artykuł zaloguj się lub zarejestruj
Komentarze
0
Ocena:
(1)
Brak wpisów. Bądź pierwszym, który skomentuje!
Dodaj komentarz
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować. Kliknij tutaj, jeśli chcesz przejść do formularza logowania lub zarejestruj się.