04.08.2011 - Dariusz Loranty

Sarin, czyli jak sobie radzić z zagrożeniem terrorystycznym

Terroryzm został nazwany przez publicystów i ekspertów społeczną dżumą XX i XXI wieku, zagrażającą zachodniej cywilizacji, w tym również Polsce. Przed wiekami to my, niegdyś przedmurze chrześcijaństwa, byliśmy tamą dla bisurmańskiego zagrożenia. Obecnie jest podobnie, tylko nasza rola jest ździebko mniejsza. Też jesteśmy w koalicji antyterrorystycznej, ale za Sobieskiego byliśmy najważniejszym ogniwem wśród koalicjantów...

  • 0

  • Ocena:

    5

    (1)

Pojęcie terroryzmu jest u nas niezwykle popularne i odmieniane przez przypadki wobec większości „niezachodnich” nacji, występujących najczęściej w Azji Mniejszej i części Afryki. Walka z zagrożeniem jest jednak kosztowna. Szeroki strumyk kasy wypływa na ten cel bez społecznej kontroli, ale za dorozumianym społecznym przyzwoleniem. Mamy rozbudowaną administrację, multum służb specjalnych, wojsko, straż graniczną i policję, które walczą z terroryzmem. To jednak jest mało.

Komentarze

  • 0

  • Ocena:

    5

    (1)

Brak wpisów. Bądź pierwszym, który skomentuje!

Dodaj komentarz