04.07.2011 - Krzysztof Rawa

Naga prawda

Pierwsza była panna Melissa Johnson, londyńska studentka grafiki użytkowej. Wziąwszy z butelki łyk odwagi, wbiegła na kort centralny Wimbledonu w lipcowe popołudnie 1996 roku. Wbiegła, przyznać trzeba, w dobrym momencie - MaliVai Washington i Richard Krajicek pozowali właśnie do zdjęć przed finałem.

  • 0

  • Ocena:

    0

    (0)

Pierwsza była panna Melissa Johnson, londyńska studentka grafiki użytkowej. Wziąwszy z butelki łyk odwagi, wbiegła na kort centralny Wimbledonu w lipcowe popołudnie 1996 roku. Wbiegła, przyznać trzeba, w dobrym momencie - MaliVai Washington i Richard Krajicek pozowali właśnie do zdjęć przed finałem.
Nie była całkiem naga, kusy fartuszek odrobinę zakrywał to, co zwykle jest zakryte najdokładniej. Kiedy jednak przebiegała przed tenisistami, podniosła tę odrobinę materiału, by szczegóły jej anatomii nie pozostawały nieznane. Otrzymała owację.

Komentarze

  • 0

  • Ocena:

    0

    (0)

Brak wpisów. Bądź pierwszym, który skomentuje!

Dodaj komentarz