30.06.2011 - Jan Hartman

Kasa pana mecenasa

Z rozbawieniem czytam o niemrawych dąsach niektórych urzędowych przedstawicieli palestry. Nie podobają się kasy fiskalne. Czemuż to niby? Jakoś głupio tak po prostu powiedzieć „nie podoba nam się”, ale z argumentami kiepsko.

  • 0

  • Ocena:

    0

    (0)

Bo niby jak? Że kasa fiskalna dowodzi braku zaufania władzy do prawników? Dowodzi, dowodzi - tylko dlaczego akurat prawnik miałby być bardziej zaufania godny w sprawie płacenia podatków od, powiedzmy, sklepikarza? Wiadomo, dlaczego. Boć wyżej od niego stoi. Argument to jednak w demokracji wart tyle, co czknięcie przy stole. W sam raz, żeby się zaraz zawstydzić.

Komentarze

  • 0

  • Ocena:

    0

    (0)

Brak wpisów. Bądź pierwszym, który skomentuje!

Dodaj komentarz