13.06.2012 - Mida

Z Wokandy Trybunału: "SPRAWA FRATANOLÓ przeciwko Węgrom"

Trybunał podkreślił, że bezwzględny zakaz przedstawiania symboli totalitarnych jest za szeroki w sytuacji, gdy dany znak ma kilka znaczeń, tak jak w niniejszej sprawie. Co więcej, w wyroku Trybunału znalazło się stwierdzenie, że nawet wykazanie potencjalnego ryzyka, iż dane działanie może stanowić propagowanie komunizmu, nie może być jedynym uzasadnieniem dla nakładania sankcji karnych. W sytuacji, gdy dany symbol może mieć więcej niż jedno znaczenie, jego publiczne przedstawianie nie może być kwalifikowane jako niebezpieczna propaganda.

 

  • 1

  • Ocena:

    5

    (1)

SEKCJA DRUGA

SPRAWA FRATANOLÓ przeciwko Węgrom
(skarga nr 29459/10)

WYROK STRASBURG
3 listopada 2011

Wyrok ten stanie się ostateczny zgodnie z warunkami określonymi w art. 44 § 2 Konwencji.
Wyrok może podlegać korekcie wydawniczej. 

         W sprawie Fratanoló przeciwko Węgrom,

Europejski Trybunał Praw Człowieka (Sekcja Druga), zasiadający w składzie Izby:
David Thór Björgvinsson, Dragoljub Popoić, András Sajr, Işıl Karakaş, Paulo Pinto
de Albuquerque, Helen Keller (sędziowie) oraz Stanley Naismith (rejestrator Sekcji),
 

      po odbyciu narady na posiedzeniu niejawnym 11 października 2011 roku,

wydał następujący wyrok:

Sprawa miała swój początek w skardze (nr 29459/10) przeciwko Republice Węgier, złożonej do Trybunału na podstawie Artykułu 34 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności przez obywatela Węgier, pana János Fratanoló (skarżący), 21 maja 2010 roku.
Skarżący podniósł, że naruszona została jego wolność wyrażania poglądów, gwarantowana przez artykuł 10 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. W ocenie skarżącego, naruszenie wolności wyrażania poglądów polegało na wszczęciu i prowadzeniu przeciwko niemu postępowania karnego w sprawie dotyczącej prezentowania przez niego symbolu czerwonej gwiazdy w miejscu publicznym.
6 marca 2008 roku skarżący, wówczas członek Węgierskiej Partii Pracy 2006 - lewicowej partii politycznej, został skazany przez Sąd Rejonowy w Peczu za popełnienie przestępstwa przedstawiania totalitarnego symbolu w miejscu publicznym. Skarżący publicznie prezentował symbol pięcioramiennej, czerwonej gwiazdy podczas demonstracji z okazji akcesji Węgier do Unii Europejskiej 1 maja 2004 roku. W dacie tej obchodzone było również Międzynarodowe Święto Pracy. Sąd I instancji ukarał skarżącego naganą.
Po wniesieniu odwołania, 23 września 2008 roku sąd II instancji uchylił wyrok i uniewinnił skarżącego. W uzasadnieniu swojego wyroku sąd podał, że działanie skarżącego w rzeczywistości nie stanowiło żadnego zagrożenia dla społeczeństwa i powołał się na jeden z wcześniejszych wyroków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, który dotyczył podobnej sprawy (sprawa Vajnai przeciwko Węgrom). W wyroku tym Trybunał uznał, że prowadzenie postępowania karnego przeciwko osobie, która nosiła symbol czerwonej gwiazdy w miejscu publicznym, jest naruszeniem prawa do nieskrępowanego wyrażania swoich poglądów, statuowanego w art. 10 Konwencji.
Wskutek apelacji, wniesionej przez oskarżyciela publicznego, 5 marca 2010 roku Sąd Apelacyjny w Peczu uchylił wyrok sądu drugiej instancji i podtrzymał wcześniejszy wyrok skazujący, dodatkowo nakładając na skarżącego obowiązek zapłaty kwoty 7500 forintów tytułem kosztów postępowania karnego. Sąd Apelacyjny uznał, że prawo węgierskie nie zezwala na stosowanie wprost wyroków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Wg sądu, ocena tego, czy dane zachowanie jest niebezpieczne dla społeczeństwa, powinna być dokonywana w oparciu o okoliczności konkretnego przypadku.

Komentarze

  • 1

  • Ocena:

    5

    (1)

  • 13.06.2012

    Rawicz

    Widać, że Panowie Sędziowie Wysokiego Trybunału nie mieszkali na Węgrzech ani u nas w czasie, gdy czerwone gwiazdy paliły się nad Kremlem.

Dodaj komentarz