01.08.2011 - Józef Gurgul
Temida i sprawa opaski na oczach
Pani Mecenas Małgorzaty Dąbrowskiej-Kardas artykuł pt. „W kierunku kontradyktoryjności procesu karnego" („MIDA”, nr 3, 2011) przeczytałem z ogromnym zainteresowaniem. Zaciekawiły mnie śmiałe oceny, propozycje i nawet recepty na uzdrowienie prokuratury i sądu z rozmaitych przypadłości. Zabrakło mi w nich jednak jakichkolwiek odniesień do społecznie i moralnie doniosłego przesłania myśli Monteskiusza: „Przyczyna wszelkiego skażenia tkwi w bezkarności zbrodni”.
Niektóre spostrzeżenia podzielam, inne, o fundamentalnym wydźwięku prawnoustrojowym i etycznym, wprawiają mnie w nieliche zakłopotanie. Na te drugie spróbuję przedstawić własny punkt widzenia, oparty na założeniu wieloaspektowości poruszonych problemów. Warto na nie spojrzeć z niezbędnym, wolnym od uprzedzeń dystansem, odrobiną pokory i świadomością nie tylko cudzych ułomności.
Komentarze
0
Ocena:
(0)
Brak wpisów. Bądź pierwszym, który skomentuje!
Dodaj komentarz
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować. Kliknij tutaj, jeśli chcesz przejść do formularza logowania lub zarejestruj się.