„Prawo to kierunek dobry dla głowy”
prof. Marcel Prawy
G. F. Haendel buntował się, gdy narzucano mu studia prawnicze. Zaledwie kilka lat funkcjonowała kancelaria J. W. Goethego, który uczył się pod presją ojca, wrogo przyjmującego literackie poczynania syna. Pomimo rozpoczętych studiów prawnikami nie zostali m.in. Robert Schumann, Igor Strawiński, Jan Kiepura czy Wojciech Siemion.
Jeśli chcesz zobaczyć cały artykuł zaloguj się lub zarejestruj
Komentarze
0
Ocena:
(0)
Brak wpisów. Bądź pierwszym, który skomentuje!
Dodaj komentarz
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować. Kliknij tutaj, jeśli chcesz przejść do formularza logowania lub zarejestruj się.