20.04.2012 - Szymon Rożek
Bardzo nam się chce
Prawie każdy z nas jeździł kiedyś na rowerze i wciąż jest jego szczęśliwym posiadaczem. Dla większości też, niestety, rower pozostaje raczej zapomnianą rozrywką z młodości. Niestety, bo jazda rowerem może stać się potężną pasją. Zaczęło się niewinnie. W moim miejscu pracy zapalonym cyklistą był ówczesny prezes Sadu Okręgowego w Tarnobrzegu, obecnie sędzia Sądu Apelacyjnego w Rzeszowie, Edward Loryś.
Pan prezes, który jeśliby mógł, to pewnie i rozprawy prowadziłby na rowerze, do udziału we wspólnych wycieczkach zachęcał wszystkich - sędziów, zarówno z macierzystego okręgu, jak i okręgów ościennych, adwokatów, prokuratorów, kuratorów, aplikantów oraz oczywiście przyjaciół spoza branży.
Komentarze
0
Ocena:
(2)
Brak wpisów. Bądź pierwszym, który skomentuje!
Dodaj komentarz
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować. Kliknij tutaj, jeśli chcesz przejść do formularza logowania lub zarejestruj się.